środa, 4 lipca 2012

JEDEN


Przez resztę nocy nie zmrużyłem oka. Cały czas w głowie miałem ją. Jej delikatne rysy twarzy, jedwabiste blond włosy, piękne zielone oczy i te pełne lekko zaróżowione usta. Do mnie jeszcze nie dotarło, to co się wydarzyło. To było takie niesamowite, tajemnicze. Dlaczego nic nie zrobiłem? Taka okazja się już nie powtórzy. Mam jeszcze tylko 4 dni w Holmes Chapel, a potem wracam w trasę.
Na dodatek idę jeszcze dzisiaj z Holy na bal maskowy. No właśnie. W czym mam iść? Maskę co prawda mam, którą przygotowała Holy.
Ale moment.
Może ona tam będzie? To jest bardzo możliwe. Mogę jeszcze iść sprawdzić gdzie prowadzi ulica, w którą skręciła. Byłem tam już nie raz, jednak może jest coś, na co nie zwróciłem uwagi.
Wstałem i poszedłem do łazienki. Po 15 minutach byłem już gotowy. Ubrałem na siebie kurtkę, wziąłem telefon i wyszedłem.
Zatrzymałem się przy tym miejscu, gdzie leżała. Wydawało się takie puste. Ruszyłem przed siebie. W mojej głowie kłębiło się wiele myśli. Skręciłem w ten zakręt. Domy na około były takie same. Jedynie skrzynki pocztowe się różniły. Nic szczególnego nie przykuło mojej uwagi. Pewnym krokiem ciągle zmierzałem przed siebie.
Nagle coś usłyszałem.
Ktoś śpiewał.
To była ona.
Przyspieszyłem kroku. Rozglądałem się niespokojnie. Skąd dochodził dźwięk? Zacząłem biec. Wbiegłem w kolejny zakręt. Moim oczom ukazał się ten sam widok, co ostatniej nocy. Leżała na środku ulicy. Jednak tym razem przyglądała się z przymrużonymi oczami chmurom. Co miałem zrobić? Podejść i zapytać jak ma na imię?
Nie.
To by było za proste. Nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Jednak w końcu zdecydowałem się ruszyć do przodu. Powoli podszedłem w jej stronę. Położyłem się obok niej.
-Co tu robisz?- zapytała dalej zachrypniętym głosem.
-Szukałem cię- usiadła i zaczęła się we mnie wpatrywać.
-Po co?- również usiadłem.
Nie wiedziałem jak jej to wytłumaczyć. Przecież nie mogłem powiedzieć, że odkąd tylko ją zobaczyłem coś się stało. Coś czego wcześniej nie miałem okoliczności doświadczyć.
-Nie wiem- odpowiedziałem. Zatkało mnie.
-Jak masz na imię?- zapytała, jakby tamtego pytania nie było.
-Harry.
-Harry…- powtórzyła cicho i się zamyśliła. Wyglądała tak, jakby sobie coś przypomniała. Coś co sprawiało jej ból- Muszę iść- wstała i już chciała uciec.
-Czekaj!- tym razem nie mogłem jej na to pozwolić.
Zatrzymała się.
-Jak masz na imię?
-Caroline- odpowiedziała łagodnie i uciekła.
Zaczarowała mnie sposobem wypowiada słowa. Cholera. Co się ze mną dzieje? Przecież taka dziewczyna, jak wszystkie. To dlaczego tak na mnie działa? Dlaczego nic o niej nie wiedząc, coś do niej czuję? Przecież jestem Harry Styles! Ten, co łamie serca dziewczynom. Ten najseksowniejszy z zespołu. Więc dlaczego miałbym stracić głowę z powodu jakiejś jednej zwykłej dziewczyny? Przecież to głupie. Jedna osoba nie może mieć na mnie, aż takiego wpływu. Nikomu się tego nie udało. Chłopakom, Paulowi, ani mojej mamie. To dziwne uczucie. Tak jakbym się zmieniał. Fani myślą, że jestem szczęśliwy.
Nie.
Oni nic nie wiedzą. Tak naprawdę mnie nie znają. To tylko przykrywka, żeby mnie kochali. W rzeczywistości jestem inny. Jestem egoistą, kłamcą, dbam tylko o swoją dupę. Wszyscy, którzy dobrze mnie znają, wiedzą o tym. Nie obchodzi mnie co czują inni. Jeszcze tylko 5 lat i kontrakt się kończy. One Direction się skończy. Wreszcie będę mógł żyć tak, jak dawniej. Na początku bawiła mnie gra w zespole. Naprawdę czerpałem z tego przyjemność, ochotę do życia. Jednak te 2 lata mnie zmieniły. Przejrzałem na oczy. Życie nie jest takie kolorowe. Wszyscy czekają, żebyś popełnił najmniejszy błąd i już jesteś na pierwszej stornie pierwszego lepszego brukowca. Czasami mam ochotę się stąd wynieść. Zakończyć to wszystko. Jednak ostatnia doba rozwiała wszystko w co wierzyłem.
To ona. To wszystko przez te kilka minut z nią spędzonych.
Na dodatek za 5 godzin muszę być już gotowy u Holy. Garnitur przygotować na ten pieprzony bal. Znowu sztuczne uśmiechy. Kurwa. Nienawidzę tego. To nie moja bajka.
Ale moment.
W takim razie jaka jest moja cholerna bajka? Co będę później robić? Czy jest ktoś, kto wie co jest mi pisane? Po co żyję? Może po prostu jestem stworzony do zawracania ludziom dupy? Utrudniania życia. Zgrywania się. A może już się nie zgrywam? Uwierzyłem w to, kim jestem obecnie. 
Obojętnym fiutem
Nie chciałbym  mieć ze sobą do czynienia. Więc dlaczego tego nie zmienię? Dlaczego nie spróbuję, żeby było dobrze.
Boże.
Co ja gadam?! Ja się już nie zmienię. Będę taki już zawsze. Zimny na wszystko.
Muszę przestać już się zadręczać.

*  *  *

Wyszedłem z domu z kluczykami w jednej ręce, a z maską w drugiej. Wsiadłem do wnętrza mojego srebrnego Mustanga, który kosztował kupę forsy. Nie mogłem przestać myśleć, a co dopiero rozmawiać, śmiać się, bawić z kimkolwiek. Jednak za późno. Obiecałem jej to. Umowa to umowa.
Odpaliłem silnik. Ruszyłem. Mknąłem przed siebie zostawiając szarą rzeczywistość za sobą. Po 10 minutach już byłem pod jej domem. Czekała już przed drzwiami. Zatrąbiłem, aby zwrócić jej uwagę. Wzdrygnęła się i zorientowała o co chodzi.
Wyglądała pięknie. Jednak to nie to. Nikt nie dorówna Caroline.
Właśnie.
-Caroline- wypowiedziałem cicho jej imię z lekkim uśmiechem.
Przeszył mnie dreszcz. Jeszcze nigdy imię dziewczyny tak na mnie nie działało. To było…
-Hej Harry!- moje myśli rozproszyła Holy.
-Hej. Pięknie wyglądasz- odpowiedziałem sztucznie, jednak nie zauważyła tego. Podziękowała i zapięła pasy. Za kolejne 10 minut byliśmy już na parkingu szkolnym. Od chwili, kiedy tylko wysiadłem z auta zacząłem rozglądać się za Caroline. Jednak parking był pusty. Jedynie same auta. Zorientowałem się, że jesteśmy trochę spóźnieni.
-Harry!- krzyknęła Holy do mojego ucha, aż odskoczyłem w bok.
-Matko, co?!- podniosłem ton głosu, aż sam się zdziwiłem.
-Jesteś jakiś rozkojarzony- odpowiedziała cicho, jakby bała się mojej reakcji. Przecież ona mi nic nie zrobiła. Harry, ty idioto.
-Przepraszam Holy. Mam gorszy dzień- odpowiedziałem łagodnie, żeby ją udobruchać.
-Yhy- mruknęła cicho i spuściła głowę w ziemię.
Założyliśmy maski i weszliśmy na salę balową. Niepewnym krokiem zmierzałem przed siebie. Przyglądałem się ludziom. Ich strojom i maskom. Mężczyźni nie odróżniali się niczym. Jednak dziewczyny były wystrojone w kolorowe sukienki, które na pewno rzucają się w oczy z daleka. Wzrokiem dalej podążałem za Caroline. Tylko jak ją rozpoznać? Na pewno długowłosa blondynka z zielonymi oczami.
-Harry! Jak ja dawno cię nie widziałem!- ktoś się ze mną przywitał znienacka. To był Dave.
-Stary! Tęskniłem!- to nie był blef. Naprawdę brakowało mi Dave. To mój najlepszy kumpel jeszcze z czasów piaskownicy.
-Ile jeszcze zostajesz w Holmes Chapel?
-Zostały mi tylko 4 dni- stwierdziłem z zawiedzioną miną.
-Czemu tak krótko?- odpowiedział również z zawodem.
-Wracam w trasę. W ogóle to cud, że jeszcze paparazzi tu nie ma. Wszyscy myślą, że siedzę zamknięty w studiu we Szwecji. Chłopaki i Paul zrobili dla mnie wyjątek. Musiałem odpocząć, no i obiecałem Holy, że się pojawię.

*  *  *

Stałem sam na balkonie odizolowany od głośnej muzyki i głośnych ludzi. Szukałem jej, ale nie znalazłem. Nie było jej. Stałem tak w ciemności patrząc w pustkę przed sobą. Dostrzegałem jedynie zarys zepsutych od lat latarni. Zimne angielskie powietrze obejmowało moje ramiona. Czułem pustkę. Tęsknotę.
Odwróciłem się, aby oprzeć się plecami o barierkę wielkiego balkonu. Zerknąłem w bok, na puste pufy. Jednak moment. Tam ktoś siedział. Czyli, że nie byłem sam przez te ostatnie pół godziny.
Zbliżyłem się powoli.
To była dziewczyna. Podszedłem bliżej. Siedziała z założoną nogą na nogę. Krótka sukienka odsłaniała szczupłe nogi. Luźno kołysała stopą, a dłonie oparła na kolanie.
-Witaj Harry- rozpoznałem ten aluzyjny głos. 
_____________________________________________
I co o tym myślicie? :D
Prowadzić go dalej, czy zrezygnować? I wybaczcie, że tak rzadko, no ale mam wakacje! Piszę jak mnie najdzie wena ^^ I odblokowałam komentarze dla anonimowych, więc lets go! c: Nie pytajcie kiedy kolejny, bo sama nie wiem! Jeszcze muszę wymyślić, jak będzie wyglądać ciąg dalszy fabuły! 
Liczę na dużo komentarzy xxx


P.S. Nie mam pojęcia dlaczego tak się zabarwiły części na biało :<

75 komentarzy:

  1. Pisz dalej ! Jest super ;D
    Czekam na następny rozdział ;)
    Zapraszam
    http://timehealsallwoundss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział tajemniczy.
    Zastanawia mnie stosunek Harry'ego do zespołu.
    I kim jest ta Holy.
    Bardzo mi się podoba.
    Czekam na następny i zapraszam do siebie .;)
    http://my-judgement-is-clouded.blogspot.com/
    http://tell-me-you-dont-want-my-kiss.blogspot.com/
    http://love-with-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak czytałaś Harry nie jest przyjaźnie nastawiony do ludzi xx

      Usuń
  3. Świetny.:D Czekam na kolejny.:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowityy . ;D Pisz dalej . ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Super opowiadanie, pisz dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam dzisiaj siły na pisanie długich komentarzy, wybacz. Miałam zapchany dzień, a obiecałam sobie, że jeszcze coś napiszę na blogu o Ilo, bo wczoraj nic nie dodałam. No, ale do rzeczy. Rozdział bardzo ciekawy, szczerze to nie spodziewałam się tego. Myślałam raczej, że spotka Caroline, uciekną gdzieś już w pierwszym rozdziale, wyjadą... głupia ja, przecież Ty nie mogłaś wymyślić czegoś tak banalnego, na pewno będą komplikacje. Czekam na nowy. I jak mówiłam - komentarz krótki i mało na właściwy temat :)
    Pozdro
    xoxo
    xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam. dobry i tak. przecież nie zawsze musi być na 10 000 znaków xx

      Usuń
    2. Dla mnie musi... nie no joke. Ale u Ciebie zawsze są długie, a teraz takie coś. Ale co poradzić - zmęczona byłam! Kiedy dodasz nowy na pierwszego bloga?

      Usuń
    3. nic się nie stało, iii nie wiem kiedy mi wena przyjdzie :>

      Usuń
    4. mam nadzieję, że jak najszybciej. tylko nie pisz na siłę, bo wtedy gorzej wychodzi!
      PS co Ty na to, żebym zaczęła nowe opowiadanie?

      Usuń
    5. ooo jestem jak najbardziej za! :D

      Usuń
    6. To fajnie. Też będzie tajemnicze, ALE NIE TAKIE SAMO! Zupełnie inna fabuła. O takiej dziewczynie z mroczną przeszłością, co się ukrywa i o takim chłopaku co nie może przestać nawiedzać ją w koszmarach i o drugim chłopaku, co nawiedza ją na jawie! Jestem w trakcie pisania rozdziału 2, ale publikować zacznę gdy napiszę co najmniej 10, więc jeszcze trochę. Tylko mam nadzieję, że nie odstraszy prolog, który jest na początku trochę... niegrzeczny. Zboczony że tak powiem. Ale reszta nie, bo prolog opisuje pewne zdarzenie, które miało miejsce rok wcześniej przed zdarzeniami opisywanymi dalej. OMG, alem się rozpisała, milordzie. I to o tym, co dopiero przeczytasz! No przepraszam. Kończę już.
      Pozdro
      xoxo
      xxx

      Usuń
    7. ooo to pospiesz się, bo nie mogę się już doczekać! xxxx

      Usuń
    8. Postaram się. Właśnie piszę, bo mam wenę. Właściwie to poprawiałam rozdział 1 i 2 (dodałam trochę opisów i skasowałam powtórzenia, ale nie wiem, może jeszcze są jakieś błędy), zabieram się za pisanie 3. Tylko od razu mówię, ze notki będę dodawać nieregularnie. Zależy mi na tym opowiadaniu, wydaje mi się, że będzie dobre (ja skromna xd)ale muszę mieć wenę na pisanie, chęć na poprawianie itp. mniej więcej tak, jak Ty masz z tym blogiem. No, ja nie przedłużam, tylko idę pisać!
      Pozdro bejbe!
      xoxo
      xxx

      Usuń
    9. idź idź! i ja piszę tylko wtedy, jeśli mam wenę! c:

      Usuń
    10. ja zazwyczaj też chociaż czasem na siłę. no i na blog o Ilo nie dodaję notek dlatego, że nie mam weny. ale tak ogólnie, to ja zawsze mam wenę, tylko nie na wszystkie opowiadania No i jutro wyjeżdżam na weekend, wracam w niedzielę wieczorem, mówiłam?

      Usuń
    11. jeszcze nie mówiłaś, ale dobrze, że poinformowałaś mnie, bo przynajmniej mogę się na to przygotować psychicznie xxx

      Usuń
    12. hahaha! spoooko. Szykuj się. Ale spokojnie, może jeszcze coś napiszę na ten blog co mówiłam (żeby być bliżej do tych 10 rozdziałów). no i wyjeżdżam po południu, chociaż jadę do Wawy na małe zakupy.
      inaczej - wychodzę z domu o 10:15. ale do tego mam jeszcze trochę czasu, dlatego nie przedłużam, tylko zabieram się za pisanie!

      Usuń
    13. to jak dasz radę, to dodaj dzisiaj rozdział! xxx

      Usuń
    14. wróciłam z Mazur! chyba nie mówiłam, ale byłam na weekend. no, mniejsza z tym. powiem Ci, że przyszła mi wena na blog o 1D, więc tak trochę napisałam, a na to opowiadanie, co go jeszcze nie publikuję, to mam na razie 3 rozdziały dopiero, ale dosyć długie :) a przynajmniej ten 3 jest długi. Postaram się szybko dobić to tych 10, ale kiedy to nastąpi to nie wiem. bo chyba chcesz, żebym publikowała? tylko pomysłu na tytuł nie mam, ale to się w swoim czasie wymyśli. i kiedy nowa notka tutaj???? napisałaś już coś?

      Usuń
    15. no jasne, że chcę! pospiesz się, bo nie mogę się doczekać! i napisałam coś, ale nie dokończyłam jeszcze xx

      Usuń
    16. to miej wenę i pisz! a ja sobie piszę właśnie 4 rozdział. wiesz, myślę, że za jakiś tydzień będę już publikować, ale to się jeszcze okaże. mam strasznie dużo weny i chęci. spodobał mi się pomysł :) osz kurde, przechwalam się własnym opowiadaniem. no przepraszam, ale po prostu sama nie mogę się doczekać żeby je publikować i poznać Twoją i może kogoś jeszcze opinię na jego temat. tylko ten tytuł... muszę go jak najszybciej wymyślić! o opowiadanie nie może być bez tytułu, prawda? no, nieważne zaraz postaram się coś wymyślić. i czekam na nową notkę tuuu!!! mniej weny dużo, bardzo dużo! dobra, ja kończę, bo sama mam wenę, więc idę pisać.
      PS moje notki raczej nie będą regularnie, bo raz - wena, a dwa - mój Internet coś szwankuje ostatnio i raz jest, raz nie ma...
      xoxo
      xxx

      Usuń
    17. i powiem ci, że opowiadanie raczej powinno mieć tytuł, żeby można było się trochę zorientować o co chodzi w opowiadaniu xxx

      Usuń
    18. Wiem, wiem. Myślałam nad czymś typu "Be Yourself" czy "Me, Myself and I". Co Ty na to?

      Usuń
    19. WIEM! Wymyśliłam! I nie jest to żadne z dwóch wyżej wymienionych. Jakie? To w swoim czasie :) ale spokojnie, piszę już 6 rozdział. Mam ogromną wenę!

      Usuń
    20. oo to czekam, pospiesz się! xxx

      Usuń
    21. a w sumie to i tak nie byłabym w stanie ci doradzić jaki ma być tytuł, bo nie mam pojęcia o czym będzie to opowiadanie xxx

      Usuń
    22. właśnie też mnie to zastanawiało w jaki sposób miałabyś mi pomóc XD ale mniejsza z tym. zaczynam 7 rozdział. moja ukochana muzyka mi pomaga i daje wiele weny.

      Usuń
    23. ommm no to jeszcze trzy rozdziały i zaczynasz publikować! czekam *_*

      Usuń
    24. Dobra. Przepraszam, przepraszam, przepraszam, ale jednak zacznę publikować trochę później niż zamierzałam. Dlaczego? Otóż na tym blogu chciałam mieć szablon (takie jakby zdjęcie nad blogiem razem z tytułem) ale sama nie potrafię tego zrobić, dlatego napisałam do jednej dziewczyny z prośbą o pomoc. Niestety zrobiłam to dopiero dzisiaj, bo dopiero dzisiaj przyszło mi to do głowy. Jeszcze nie uzyskałam odpowiedzi i nie mam pojęcia kiedy i czy w ogóle to nastąpi. Dlatego jeśli nie odpisze mi w przeciągu miesiąca to po prostu szablonu nie będzie i zacznę publikować...

      Usuń
    25. ej! miesiąc to za długo! :c

      Usuń
    26. przeżyjesz :) z resztą i tak w niedzielę wyjeżdżam na 2 tygodnie, więc zaczynanie bloga teraz nie miałoby najmniejszego sensu...

      Usuń
    27. ughhhhh no to czekam jak wrócisz! c:

      Usuń
    28. WRÓCIŁAM! Cieszysz się? Bo ja tak! I zmieniłam nazwę. Byłam na obozie i tam powstała moja nowa ksywka - Tina - dlatego tak się nazywam :) i oznajmiam iż otworzyłam już nowego bloga, a prolog pojawi się jutro, tylko się go nie przestrasz. I jest beznadziejny, ale dalej będzie lepiej, zobaczysz. A oto link:
      http://believe-in--yourself.blogspot.com/

      Usuń
    29. wooooo już lece czytać! *_*

      Usuń
    30. Mówiłam, żebyś nie zrażała się prologiem, ale skoro już skreśliłaś mojego bloga, to trudno. Nie będę Cię zmuszać do czytania, powiem tylko, że w 1 rozdziale klimat zmienia się o 180 stopni. Jeśli jednak nie chcesz zobaczyć (a dodałam już rozdział) to więcej nie wrócę do tego tematu. I przepraszam za spam i za nachalność, ale po prostu chciałam, żebyś dała mi drugą szansę. I kiedy nowy rozdział tutaj? A tak wgl to Cię zamorduję za to, że skończyłaś opowiadanie z 1D!!!!

      Usuń
    31. zignoruj komentarz wyżej, bo zmieniłam wszystko jeszcze raz. a i pozwalam wybrać Ci datę śmierci. kiedy chcesz umierać? :P

      Usuń
    32. ej jak dzisiaj dobrze pójdzie, to dodam rozdział na blogu o 1D. tam pisze po prostu tylko wtedy kiedy mam wenę. to moje dziecko c:

      Usuń
    33. a tutaj piszę tak samo jak na tym o 1D. mam napisane do połowy tylko, więc jak mi się zachce to może coś tutaj wyskrobię c:

      Usuń
    34. A kiedy Ci się zachce? Ja tu czekam i czekam! Myślałam, że jak wrócę z obozu, to będę miała przynajmniej 2 notki do nadrobienia, a tu nie ma ani jednej! :( Proszę pospiesz się!
      PS jestem z siebie dumna, wreszcie ogarnęłam jak dodać zdjęcie profilowe XD

      Usuń
    35. mam twórczą noc, więc kto wie :>

      Usuń
    36. ej, no weź, napisz cokolwiek! Nawet krótkie może być! Ale PISZ! I ja dodałam właśnie notkę na blogu o Ilo, więc Ty też dodawaj!
      A jak nie, to siekiera czeka...

      Usuń
    37. ahaha wiesz jeszcze nie dokończyłam go xx

      Usuń
    38. no jak to? kobieto ile można kończyć jeden rozdział? no ale ok ok są wakacje i tylko dlatego Ci wybaczam. a kiedy go dokończysz? jesteś za połową? przed?

      Usuń
    39. bardziej przed i nie wiem kiedy zakończę, bo chcę, żeby był idealny.

      Usuń
    40. przed?! to żeś mnie zdołowała. no ale skoro chcesz, żeby był idealny, to pewnie opłaca się czekać. a długi będzie?
      PS masz zajebiste zdjęcie profilowe <3

      Usuń
    41. myślę, że w te wakacje powinien wyjść chociaż jeden rozdział i pewnie będę w połowie drugiego c:
      i dziękuję xx

      Usuń
    42. w te wakacje? czyli w przeciągu kolejnych dwóch tygodni. dobra, poczekam. chyba nie mam innego wyjścia :)

      Usuń
    43. mam wene! w weekend powinien być ^^

      Usuń
  7. Zajebisty rozdzial:D
    Troche szkoda ze trzeba bylo az tyle czekac na rozdzial ,ale wiadomo ze sa wakacje i nie zawsze sie wszystko chce:)
    Czekam na kolejny mam nadzieje ,ze bedzie ociupinke szybciej dodany niz ten:))
    Pozdrawiam..Vainavi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oh nie wiem kiedy go dodam, bo pisze tylko wtedy kiedy mam wenę, a nie wiem kiedy przybędzie mi jej tyle znowu :')

      Usuń
  8. PROWADŹ DALEJ ! I nie waż mi się znowu usuwać bloga tak jak wtedy to zrobiłaś ! Blog jest świetny , a zwłaszcza ten rozdział . Jestem tak wkręcona w tą całą akcję , że nie mogę ! Chcę nowy rozdział bejbe . xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. omm dzięki Juls, umiesz pocieszyć xxx

      Usuń
    2. Haha no niewiem ale się staram ^^ . Oo ja lubię jak na mnie mówisz Juls ! No bo nikt na mnie tak nie gada a tylko jedyna ty pamiętasz , że kiedyś się tak podpisywałam ! xxxx

      Usuń
    3. amm pamiętam jak jeszcze byłaś anonimkiem! c:

      Usuń
  9. oo kurwa kurwa no normalnie brak słów jestem ciekawa co dalej :D bo oczywiście musisz go PISAĆ DALEJ.!! jest strasznie wciągający i tajemniczy :)


    +zapraszam do komentowania u mnie ;) http://iwish-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Super rozdział!....
    Łejkam nn

    OdpowiedzUsuń
  11. TO JEST POPROSTU ZAJEBISTE;**
    UWIELBIAM JAK PISZESZ. MASZ POPROSTU DAR.
    MAM NADZIEJE ŻE HARRY Z NIĄ BEDZIE BO INACZEJ CHYBA TEGO NIE PRZEŻYJE.;-D

    ZAPRASZAM DO MNIE I POZOSTAW PO SOBIE ŚLAD;-D;
    http://darcyopowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ahaha dzięki. i zobaczysz w następnych rozdziałach c:

      Usuń
  12. Rozdział mi się podoba nic bym nie zmieniła.
    Czekam na następny. <3
    Zapraszam do mnie, nowy rozdział : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawaj kolejny szybko i napisz więcej rozdziałów niż w tamtym bo to po prostu genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny rozdział.
    Pisz dalej bo inaczej urwę głowę...
    Czekam na następny ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie będe kłamać a : nie podoba mi się. :/

    OdpowiedzUsuń